Inspiracja jest najważniejsza. Gdy zaczynam gotować, pomysł już gdzieś tam kiełkuje.
Mam ogólny zarys, lecz to co wyjdzie jest jedną wielką niespodzianką i niewiadomą.
R powtarza, że "z niczego robię coś", coś w tym jest.
Jestem mistrzynią w wymyślaniu dań z dwóch składników i mówię to ze śmiechem ;)
Moja nowa książka jest kopalnią inispracji. Na fokus wzięłam jeden z prostrzych i szybszych przepisów na makaron.
Głównym skałdnikiem jest salami i pomidory.
Od siebie dorzuciłam czarne oliwki i suszone pomidory.
Idealne, szybkie bo zajęło mi przygotowanie pasty jakieś 12 minut. Do tego boskie w smaku.
s k ł a d n i k i : (dla 4 osób)
2 łyżki extra vergin
1 duża cebula, posiekana w kosteczkę
3 ząbki czosnku, rozgniecione
150 g pikatnego salami, pokrojonego w paseczki
8 czarnych oliwek, przekrojone na połówki
5 suszonych pomidorów, pokrojonych w paseczki
500 ml pomidorów z puszki, pelatii bez skórki
2 łyżki gotowego sosu bolońskiego (możecie pominąć, ja miałam już gotowy w słoiczkach, zawekowany)
125 ml (pół szklanki) czerwonego wytrawnego wina
400 g makaronu tagliatelle
sól
pieprz
ocet balsamiczny, smakowy u mnie z granatu
bazylia, oregano
owoc jałowca
szczypiorek, dekoracja
w y k o n a n i e :
Na rozgrzanej patelni, wlewam extra vergin. Dorzucam salami, cebulę i czosnek.
Chwilkę przemieszam i podsmażam na delikatnym ogniu. Dokładam suszone pomidory i oliwki.
Zalewam winem, pomidorami.
Doprawiam solą, pieprzem, octem balsamicznym.
Dosypuje szczyptę oregano i bazyli i 3 owoce jałowca.
Przykrywam pokrywką i razem gotuję. Po 10 minutach, odkładam pokrywkę.
Podduszam całość jeszcze 2 - 3 minuty.
Makaron gotuję, odcedzam. Wykłądam na talerze, dodaję sos.
Dekoruję oliwkami i szczypiorkiem posiekanym na drobno.
Taka prawda, otwieralas lodowke i bum powstawalo przeszne dnie, deser, czy cokolwiek na co mialas w danej chwili ochote. Nietuzinkowa to umiejejka i ci jej winszuje ;D
ReplyDeleteA tak w ogole to chodzi za mna wegetarianska pasta z brzoskwiniami... ;)
ReplyDeleteWish się spełni, jeśli bardzo bardzo czegoś chcesz :)
Deletetak ostatnio chodzi za mną jakiś pyszny makaron :) szukam inspiracji i... coś mi się wydaje, że właśnie znalazłam :)
ReplyDeleteBardzo mi miło, spróbuj koniecznie ;)
ReplyDelete