Niedziela leniwe popołudnie.
Kawa i "coś" co sprawi, że poczujecie się jak w niebie.
Puszysta piankowa Beza z doskonałym kremem z nutą cytrynową patissiere i bitą śmietaną obsypana kawową czekoladą.
Niemal rozpływa się w ustach.
Polecam.
s k ł a d n i k i :
Beza na około 8 -10 porcji (20 cm)
4 duże jajka
1/2 szklanki cukru
1/3 soku z cytryny
1 łyżeczka startej skórki z cytryny
szczypta soli
450 ml śmietanki 30 %
likier cytrynowy Limoncello
cukier waniliowy
likier Kahlua
czekolada kawowa ( u mnie biało czekoladowa) starta
w y k o n a n i e :
Białka ze szczyptą soli ubijamy na sztywną pianę, dodajemy cukier. Z pół szklanki cukru odsypujemy 2/3
i dodajemy do białek. Ubijamy na szybkich obrotach miksera do uzyskania błyszczącej piany.
Na papierze do pieczenia, rysujemy dwa okręgi o wielkości około 20 cm.
Wykładamy na nie pianę. Wkładamy bezy do nagrzanego piekarnika około 130 stopni C na 3 minuty.
Po upływie tego czasu zmniejszamy temeprature do 100 stopni i suszymy około 45 minut do 1 h.
Beza ma być pankowa w środku, więc nie suszymy jej jak tradycyjną długo.
W misie metalowej, nad garnkiem z gotujacą się wodą, umieszczamy żółtka, 50 ml śmietanki 30%, pozostały cukier około 1/3 ilości.
Dolewamy likier limocello i Kahlua, w zależności od intensywności smaku.
Ja dodałam po 1 dużej łyżce obu. Dosypujemy startą skórkę z cytryny i wlewamy sok wyciśnięty z cytryny.
Mieszamy drewnianą łyżką i podgrzewamy do momentu, aż masa zgęstnieje na tyle, ze bedzie przywierać do ścianek łyżki. Powstanie charakterystyczny budyń.
Schładzamy go w lodówce.
Ubijamy 400 ml śmietanki kremówki z cukrem wanliowym. Dodajemy bitą śmietanę do schłodzonego zimnego kremu patissiere. Mieszamy delikatnie.
Na bezę wykładamy krem cytrynowy ( ja użyłam worka cukierniczego z tylką okrągłą), przykrywamy drugim blatem i dekorujemy pozostalą ilością kremu.
Obsypujemy startą na drobnych oczkach czekoladą.
Przechowujemy deser w lodówce, podajemy mocno schłodzony.
I znów Dorotko przypomniałaś mi o lecie, urodzinach i bezie, fantastycznie!
ReplyDeleteMoja powinność:) powiedz na co masz słodkiego ochotę na piątek;)?
Deletesąsiedzi zgodzili się jeść moje wynalazki. Teraz pewnie zrobię tort bezowy, którego nigdy nie jadałam.
ReplyDeleteOd teraz czytam wszsytkie przepisy na bezy z dużą uwagą !
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Kasia, nie żartuj, że bezy nie jadłaś:) Matko nadrób to i to szybko !
Delete