I mamy dzień wolny, czyż nie cudownie jest móc mieć prawie schyłek tygodnia wolnym? Zdecydowanie się przełamię i jak ktoś startujący na następnych wyborach będzie miał "wolny środek tygodnia od pracy" w programie - ogłaszam, że pójdę na wybory! Dzisiaj coś dla głodnych na śniadanie oraz zapracowanych artystów i malarzy. Bo zdecydowanie namalowałam obraz pełen barw i faktur.
Sanwiche z dodatkiem boskich pomidorków dziadka, rukoli, szynki wędzonej, mojego cream Fresh i oliwki. Treściwe i cieszy oko, bo czyż nie sycimy się już samym widokiem;)?
s k ł a d n i k i :
ciemne pieczowo IG
pomidorki
plasterki szynki wędzonej lub Waszej ulubionej
oliwki do dekoracji
grubo zmielony świeży pieprz
rukola
cream fresh
c r e a m f r e s h :
2 łyżki jogurtu greckiego, 2 łyżki śmietany 12%, łyżeczka majonezu, 2 krople sosu sojowego jasnego i kilka kropli soku z cytryny.
mnie również bardzo się podoba wolne w środku tygodnia :) a kanapkę porywam!
ReplyDeleteSmacznego;)
ReplyDeleteA propo wolnego to czuję się rozpieszczona, w przyszłym tygodniu będzie bolało.