Uwielbiam kurki, mogłabym jeść je na wszystkie możliwe sposoby. Gdy tylko się pojawiają, muszę coś z nich ugotować. Najlepsze są w jajecznicy, do bagietki pieczonej w czosnku czy do makaronu.
Są delikatne w smaku, nawet jeśli ktoś nie przepada za grzybami to musi je spóbować.
Dzisiaj na obiad przyrządziłam je w doskonałym białym sosie na bazie białego wytrawnego wina z luczykiem i koperkiem w akompaniamencie polędwicy z indyka. Doskonałe połączenie. Podałam je z ziemniaczkami w masełku i koperku z dodatkiem salsy pomidorowej z cebulką w wykonaniu R.
s k ł a d n i k i :
2 piersi z polędwicy z indyka
20 dag kurek
2 zabki czosnku
lampka białego wytrawnego wina
suszony lubczyk
pieprz
sól
śmietanka 30%
łyżka przyprawy do Strogonowa Knorra
koperek
kilka kropel oleju z pestek winogron
dodatki : ziemniczki z łyżką masła i koperkiem oraz salsa z pomidorów z cebulką, pieprzem, solą i bazylią.
w y k o n a n i e :
Rozgrzać dużą patelnię, skropić olejem z pestek winogron. Pokroić drobno czosnek i wrzucić na patelnię, dodać umyte osuszone kurki. Dusić około 6 minut razem, doprawić szczyptą soli i pieprzu.
Na drugiej patelni, rozgrzać kilka kropel oliwy z winogron, polędwicę z indyka pokroić na plastry, oprószyć solą, pieprzem oraz lubczykiem. Podsmażyć polędwiczki krótko około 3 minut z każdej strony, mają pozostać białe. Zalewamy je kieliszkiem białego wina. Czekamy aż odparuje alkohol. Pojawi się biały sos.
Śmietankę, wymieszać z łyżką przyprawy do Strogonowa Knorra. Polędwiczki dodać do podsmażonych kurek i zalać przygotowaną śmietanką. Posiekać koperek, dodać do sosu. Dusić do zgęstnienia około 1 minuty.
Podawać z dowolnymi dodatkami. Świetnie komponuje się z makaronem i ryżem, może być z kaszą gryczaną.
Ooo, i mam już pomysł na niedzielny obiad :)
ReplyDeleteZapowiada się pysznie.
Dorotko, czy mogą być marynowane kurki?
Powiem Ci Aga, że nie próbowałam z marynowanymi jeszcze. Ale może być inny ciekawy efekt, lekko winny, kwaskowy. Spróbuj i podziel się wrażeniami:) przecież o to w tym chodzi, zrobić fajny nowy ciekawy smak.
DeleteAle smakowita propozycja. Mam nadzieję, że uda mi się na dniach zebrać, bo lista dań z ich udziałem rośnie :)
ReplyDeletePS fajna nazwa bloga, znajoma :)
Hmmm:) jak siostry;]
DeleteCudownie. Uwielbiam połączenie mięs z kurkami :).
ReplyDeleteJa również:) uwielbiam to połączenie z polędwicą i lubczykiem.
DeleteŚwietny pomysł na obiad :-)
ReplyDeleteDziękuję:) lekko i smacznie i w miarę szybko. U mnie czas gra rolę.
Delete