22 July 2013

Lunch z Bobem





Bób pyszny strączkowy smakołyk, po który chętnie sięgam w sezonie letnim, nie wymaga skomplikowanych czynności. Wystarczy ugotować go w skórce, obrać, można zrobić pastę do kanapek, polać zezłoconą bułką tartą na maśle, skropić oliwą extra vergin albo cytryną. Jest cudowny sam w sobie.

Ja zaproponuję sałatkę, istną bombę odżywczą. Ma w sobie to wszystko, co potrzebujemy aby być piękne. Łatwa w przygotowaniu, zajęła mi 12 minut z mojego cennego urlopowego czasu.

A jaki efekt:) Idealna przekąska na popołudnie, świetnie sprawdzi się jako dodatek do grilla.


s k ł a d n i k i :

1/2 awokado
miseczka bobu
1/2 cebuli
ząbek czosnku
bazylia
2 suszone pomidory
1/2 ogórka
pestki dyni
extra vergin
kilka kropel cytyny
sól, pieprz


w y k o n a n i e:

Bób gotujemy w wodzie, około 8 minut. Studzimy, obieramy ze skórki. Skrapiamy sokiem z cytyny.

Awokado obieramy, kroimy w kosteczkę, również skropiamy cytyną, aby pozostał ładny kolor.

Ogórek i cebulę kroimy w kostkę, suszone pomidory w paseczki.

Czosnek kroimy w kosteczke, rozcieramy z solą, dodajemy łyżkę extra vergin, pieprz.

Łączymy delikatnie składniki, ewentualnie doprawiamy do smaku. Posypujemy pestkami dyni i świeżą bazylią.

Podajemy z grzankami : grilowanymi na patelni grillowej, polane extra vergin z czosnkiem.




6 comments:

  1. zjadłabym teraz taką, wygląda apatycznie mmmmm ;)

    ReplyDelete
  2. Lunch z Bobem, czyli z Robertem, hehe?
    Apetyczny, apetyczny ten posiłek ;)

    ReplyDelete
  3. Tak naprawdę był to lunch z dwoma bobami. Z tego jednemu Bobowi bardzo to wszystko smakowało, mimo początkowej niechęci do dania ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ;] Aczkolwiek ten Bob jest teraz fanem sałatki z dodatkiem awokado.

      Delete