Wstałam dzisiaj wcześnie rano z dziwnym pomysłem zrobienia sałatki na śniadanie.
Od dawna chodził za mną krab, powolnym krokiem. Na szczęscie zawsze w lodówce mam potrzebne składniki, żeby z niczego zrobić coś.
Więc do dzieła ;]
Miłej niedzieli od Back Taste ;]
s k ł a d n i k i :
paluszki krabowe
pół ogórka
pół papryki czerwonej
ząbek czosnku
2 łyżki majonezu
pieprz
sól
skórka z cytryny
W y k o n a n i e:
Paluszki krabowe obieramy na paseczki, wkładamy do salaterki.
Ogórek kroimy w drobną kosteczkę oraz paprykę. Dorzucamy do kraba, skórkę z cytryny ścieramy na drobnej tarce, około pół małej łyżeczki.
Dosalamy i doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem.
Dodajemy majonez i przeciśnięty przez praskę czosnek i posiekany szczypiorek.
Wszystko razem mieszamy i cieszymy się lekką sałatką z karbem ;]
Jeszcze nie miałem przyjemności z taka przyjemnością ale spróbowałbym z przyjemnością ;)
ReplyDeleteZ przyjemnością zapraszam ;) Wszystko jest możliwe.
DeleteTak, jak pisałam w poście o krabowych paluszkach, bodajże rok temu, ciągle szukam sposobu na ten składnik.
ReplyDeleteJestem miłośniczką tego, co w wodzie sobie żyje i rośnie, ale paluszki krabowe mnie pokonały. Nie mogę wydobyć z nich smaku :(
Z majonezem wszsytko się sprzeda. Pisze oczywiście w sensie pozytywnym- lepszy rydz niz nic.
Jak się zastanowię, to paluszki mnie nie pokonały, to raczej one są " mało wyraziste"
Zapraszam wkrótce do nas na "doratę w szalonej wodzie", czyli rzecz o moich potyczkach z rybami
Zdjęcia jak zwykle prześliczne ! :D
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Tu się zgodzę, krabowe paluszki to cięższy temat. Ja jadłam wariacje sałatkowe z nimi w roli głównej, nawet dodawałam do makaronu jako składnik spaghetti. Ale zdecydowanie powracam to prostych sałatek.
DeleteIm mniej tym lepiej ;]
Pozdrawiam
pastę z krabowymi paluszkami też juz przerabiałam, ale gdybym nie dodała tuńczyka i oliwek, jesli pamiętam, to całe danie było by za przysłowiowym " za niczym"
ReplyDeleteNic, trzeba poszukiwać dalej, choc cienko to widzę....mowa oczywiście o krabowych paluszkach ;)
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda