2 March 2014

PRINCESS CAKE / Tort truskawkowy z princessą kokosową




I mamy Wiosnę !

Jest tak pięknie, ciepło i słonecznie, że poczułam zapach i smak owoców letnich. 
Gdy zobaczyłam truskawki nie potrafiłam się oprzeć. 

Upiekłam Tort typowo letni, truskawkowy z delikatną puszystą masą z owoców w dwóch odcieniach OMBRE  z dodatkiem likieru truskawkowego. Wierzch przyprószony pudrem z wafelkiem princessa i białą czekoladą. 

Biszkopt nasączony pianką z mleka waniliowego.

Tort jest bardzo aromatyczny i lekki jak puch.





s k ł a d n i k i : (12 porcji)

biszkopt
5 jajek
łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka octu
szklanka mąki tortowej
pół szklanki cukru

krem truskawkowy

500 ml śmietanki 30 % (Piątnica)
truskawki ( mixujemy z cukrem na mus)
cukier waniliowy
łyżka likieru truskawkowego Wenneker

poncz mleczny

pół szklanki mleka
cukier waniliowy

dekoracja :
cukier puder
wafelek princessa kokosowa
50 g czekolady białej




w y k o n a n i e :

Nagrzewamy piekarnik do 170 stopni C.

Formę natłuszczamy.

Białka ubijamy na sztywno, pod koniec dodajemy po łyżce cukier i dalej mixujemy do momentu powstania błyszczącej piany.

Żółtka mieszamy z łyżeczką proszku do pieczenia i łyżką octu. Mieszamy, powstanie jasna puszysta masa.

Po łyżce dodajemy do masy z białek i mieszamy delikatnie drewnianą łyżką.

Dosypujemy powoli mąkę i delikatnie mieszamy.

Wylewamy masę biszkoptową na formę i pieczemy około 30 minut bez termoobiegu. 

Studzimy w formie. 


Biszkopt przekrawamy na dwa identyczne placki.

Mleko miksujemy z cukrem waniliowym do powstania piany.

Pianką nasączamy dwa blaty biszkoptu.


Śmietankę kremówkę miksujemy z cukrem waniliowym na sztywny krem.

 Dodajemy po łyżce musu truskawkowego. Gdy krem zmieni kolor na blado różowy, połowę kremu odkładamy.

Do drugiej części dodajemy resztę musu z truskawek i łyżkę likieru truskawkowego.

Biszkopt umieszczamy w obręczy.

Na biszkopt nakładamy ciemniejszy różowy krem, rozsmarowujemy krem jasno różowy i wygładzamy.

Przykrywamy drugim biszkoptem. 

Wierzch oprószamy cukrem pudrem i ozdabiamy posiekanym wafelkiem pricessy i wiórkami białej czekolady.

Ściągamy obręcz tortownicy i resztą kremu wygładzamy boki tortu.

Schładzamy tort najlepiej całą noc w lodówce.



















13 comments:

  1. Z nieprzemijającym od wielu lat upodobaniem do czerni i ciężkiej lub alternatywnej muzyki daleko mi do księżniczki, ale ten tort... Jemu nie odmówiłby chyba nikt :) Dzieło sztuki!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Moja Droga, mi też daleko do księżniczki:) Uwielbiam czerń ale wszędzie otaczam się bielą.

      Wiesz widać mnie wtedy na białym tle;]

      Miłego dnia:)

      Delete
  2. Nigdy jeszcze nie widziałam tak pieknie wyglądającego tortu truskawkowego - poezja nie tylko smaku ale i prezentacji.
    Udanego dnia życzę i dużo wiosennego słoneczka :))

    ReplyDelete
  3. Dziękuję:) Miłego dnia Tobie Marysiu również!

    ReplyDelete
  4. zbyt dobry aby był prawdziwy :) obłędny!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na sto procent prawdziwy, mam go w lodówce jeszcze:)

      Delete
  5. Rzeczywiście lekki jak puch. Szkoda tylko, że pójdzie w biodra jak każdy inny hehehehe ;-) ale wygląda cudownie :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. W moje nie idzie, wszystko kieruję w górę w piersi ;]

      Delete
  6. Ale ciacho....!!! Iście książęco się prezentuje...:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję Olu:) miłego wieczoru i tygodnia ;]

      Delete
  7. Wspaniały ,idealny do kawki!.

    ReplyDelete
  8. Wow! Szczęka opadła... Piękny tort!

    ReplyDelete