I mamy Wiosnę !
Jest tak pięknie, ciepło i słonecznie, że poczułam zapach i smak owoców letnich.
Gdy zobaczyłam truskawki nie potrafiłam się oprzeć.
Upiekłam Tort typowo letni, truskawkowy z delikatną puszystą masą z owoców w dwóch odcieniach OMBRE z dodatkiem likieru truskawkowego. Wierzch przyprószony pudrem z wafelkiem princessa i białą czekoladą.
Biszkopt nasączony pianką z mleka waniliowego.
Tort jest bardzo aromatyczny i lekki jak puch.
s k ł a d n i k i : (12 porcji)
biszkopt
5 jajek
łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka octu
szklanka mąki tortowej
pół szklanki cukru
krem truskawkowy
500 ml śmietanki 30 % (Piątnica)
truskawki ( mixujemy z cukrem na mus)
cukier waniliowy
łyżka likieru truskawkowego Wenneker
poncz mleczny
pół szklanki mleka
cukier waniliowy
dekoracja :
cukier puder
wafelek princessa kokosowa
50 g czekolady białej
w y k o n a n i e :
Nagrzewamy piekarnik do 170 stopni C.
Formę natłuszczamy.
Białka ubijamy na sztywno, pod koniec dodajemy po łyżce cukier i dalej mixujemy do momentu powstania błyszczącej piany.
Żółtka mieszamy z łyżeczką proszku do pieczenia i łyżką octu. Mieszamy, powstanie jasna puszysta masa.
Po łyżce dodajemy do masy z białek i mieszamy delikatnie drewnianą łyżką.
Dosypujemy powoli mąkę i delikatnie mieszamy.
Wylewamy masę biszkoptową na formę i pieczemy około 30 minut bez termoobiegu.
Studzimy w formie.
Biszkopt przekrawamy na dwa identyczne placki.
Mleko miksujemy z cukrem waniliowym do powstania piany.
Pianką nasączamy dwa blaty biszkoptu.
Śmietankę kremówkę miksujemy z cukrem waniliowym na sztywny krem.
Dodajemy po łyżce musu truskawkowego. Gdy krem zmieni kolor na blado różowy, połowę kremu odkładamy.
Do drugiej części dodajemy resztę musu z truskawek i łyżkę likieru truskawkowego.
Biszkopt umieszczamy w obręczy.
Na biszkopt nakładamy ciemniejszy różowy krem, rozsmarowujemy krem jasno różowy i wygładzamy.
Przykrywamy drugim biszkoptem.
Wierzch oprószamy cukrem pudrem i ozdabiamy posiekanym wafelkiem pricessy i wiórkami białej czekolady.
Ściągamy obręcz tortownicy i resztą kremu wygładzamy boki tortu.
Schładzamy tort najlepiej całą noc w lodówce.
Z nieprzemijającym od wielu lat upodobaniem do czerni i ciężkiej lub alternatywnej muzyki daleko mi do księżniczki, ale ten tort... Jemu nie odmówiłby chyba nikt :) Dzieło sztuki!
ReplyDeleteMoja Droga, mi też daleko do księżniczki:) Uwielbiam czerń ale wszędzie otaczam się bielą.
DeleteWiesz widać mnie wtedy na białym tle;]
Miłego dnia:)
Nigdy jeszcze nie widziałam tak pieknie wyglądającego tortu truskawkowego - poezja nie tylko smaku ale i prezentacji.
ReplyDeleteUdanego dnia życzę i dużo wiosennego słoneczka :))
Dziękuję:) Miłego dnia Tobie Marysiu również!
ReplyDeletezbyt dobry aby był prawdziwy :) obłędny!
ReplyDeleteNa sto procent prawdziwy, mam go w lodówce jeszcze:)
DeleteRzeczywiście lekki jak puch. Szkoda tylko, że pójdzie w biodra jak każdy inny hehehehe ;-) ale wygląda cudownie :-)
ReplyDeleteW moje nie idzie, wszystko kieruję w górę w piersi ;]
DeleteAle ciacho....!!! Iście książęco się prezentuje...:)
ReplyDeleteDziękuję Olu:) miłego wieczoru i tygodnia ;]
DeleteWspaniały ,idealny do kawki!.
ReplyDeleteTrue:) pozdrawiam:)
DeleteWow! Szczęka opadła... Piękny tort!
ReplyDelete