26 January 2014

Tart with cream vanilla / Tartinki z kremem waniliowym i migdałami





Oj słodko u mnie dzisiaj. Od rana pachnie tartami i kremem waniliowym.

Miałam podać z lodami, ale ekstremalny mróz odwiódł mnie od pomysłu dowiezienia lodów 

waniliowo migdałowych. Ale co tam zjemy bez. 

Tartinki okazały się bardzo delikatne w smaku. 

Eksperymentowałam z kremem i wyszedł doskonały.

Musicie spróbować, szybko się pieką a efekt jest bardzo miły dla oka i podniebienia.






s k ł a d n i k i :  (tartinki około 20 szt, mniejsze dużo więcej)

ciasto na tarty 

1,5 szklanki mąki tortowej
1/3 szklanki cukru
1 łyżka śmietany 18 %
150 g margaryny
żółtko
odrobina soli
skórka otarta z pomarańczy

krem waniliowy

150 ml śmietany 18 %
3 łyżki cukru pudru
cukier waniliowy
4 jajka
2 łyżki mleka ciepłego z laską wanilii
migdały

w y k o n a n i e :

Mąkę przesiewamy do dużej miski, dodajemy posiekaną w kostkę margarynę. 

Wyrabiamy palcami, aż powstanie lekka kruszonka. Dosypujemy cukru, śmietany, szczyptę soli

 i skórkę z pomarańczy.

Wyrabiamy gładkie ciasto. 

Wkładamy na 15 minut do lodówki. 


Wylepiamy duże foremki na tartinki lub małe na babeczki.

Pieczemy na złoto w temperaturze 160 stopni około 15 minut.



Jajka, śmietanę, cukier puder, mleko z wanilią mieszamy rózgą do powstania jednolitej masy. 

Upieczone tartinki napełniamy masą, układamy po dwa migdały i zapiekamy 

około 30 minut w temp. 150 - 160 stopni. Po 20 minutach przykrywamy folią aluminiową,

 aby nie spiekły się na bardzo na górze.

Chłodzimy w lodówce.








14 comments:

  1. Są urocze, a zdjęcia z widelcem podobają mi się najbardziej :)

    ReplyDelete
  2. Boskie są te tartinki. Brak lodów na pewno nie wpłynął na ich genialny smak :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Masz racje, chociaż lody dodałyby "pieprzu".

      Delete
  3. Masz tyle foremek, że pieczesz na raz, czy na raty?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tych większych mam 12 szt. Mniejsze to rzeczywiście uzbierałoby się dużo.
      Mam kilka wariantów wielkości.
      Na ogół piekę po kilka, chcę żeby się równomiernie przypiekły.

      Delete
  4. O rany, jak one przepysznie wyglądają. Tak delikatnie i słodko, mniaaammm.... :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kruszynko, wyszły lepiej niż się spodziewałam. Zazwyczaj używam innego kremu waniliowego, na bazie budyniu, własnej roboty. Ale ten krem może śmiało go zastąpić. W innej wariacji użyłam śmietanki 30 zamiast 18 i jeszcze lepszy efekt można uzyskać.

      Delete
  5. Pozwól, że się poczęstuję :]
    Wyglądają wspaniale.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo proszę, przyjemność po mojej stronie;)
      Witam na blogu ;)

      Delete
  6. Prześliczne tartinki! Te migdały tak uroczo wyglądają :)

    ReplyDelete
  7. w ubiegłą sobotę poszliśmy na pizzę. Najlepszą w Poznaniu. kelner mnie zbajerował i sprzedał mi tartę. O boże, oczy mi wyszły z orbit. Opowiem Ci co to było.... taka zgrabna tarta jak u ciebie, trzymała się kupy choć cienka była- jak twoja, wyraźnie wyczuwało się masło, u ciebie margaryna i śmietana. Na wierzchuu jabłka w cynamonie ( pewnie z ociupinką masła), puszyste sułtanki ( widocznie namoczone) sos tofi. Na szczycie kulka lodów waniliowych, dla dekoracji listki mięty.
    Zostawiałm kelnerowi napiwek .....

    Pozdrawiamy serdecznie
    Tapenda

    ReplyDelete
    Replies
    1. No właśnie kurcze dlatego tak marudziłam, że lodów nie dowiozłam. To taka kropka nad "i".

      Ten sos toffi pasował do cynamonu z jabłkami? Nie próbowałam tego połączenia. Wydawało mi się, że cynamon i tak jest już wystarczająco wyraźny w zapachu i smaku, żeby go łączyć z taką słodkością. Zaintrygowałaś mnie Kasiu ;)

      Delete