Czekoladowo, mocno czekoladowo kawowo.
Tak wygląda moje niebo. Dzisiaj leniwa niedziela przede mną.
Za oknem mgła i cisza, ciepły koc i niedobita jeszcze ciepła kawa.
W oddali lekki szmer muzyki a ja odpoczywam.
Miłego dnia.
s k ł a d n i k i :
Ciasto czekoladowe z przepisu LEŚNA GŁĘBIA
KREM CAFFE
500 ml śmietanki 30 %
100 g czekolady gorzkiej
50 g czekolady białej
saszetka caffe macchiato Nescafe
łyżka likieru kawowego
KREM BIAŁY
250 ml śmietanki 30 %
cukier waniliowy
w y k o n a n i e :
W kąpieli wodnej, umieszczamy dużą metalową miskę. Wlewamy śmietankę, czekolady, likiery.
Rozpuszczamy całość i mieszamy do momentu postania gęstej masy.
Może to potrwać do 20 minut. Studzimy, przykrywamy folią i wkładamy do lodówki na godzinę.
Schłodzoną ubijamy na wolnych obrotach miksera, aż podwoi swoją objętość.
Masę caffe i ubitą bitą śmietanę, wyciskamy za pomocą szprycy na gotowe mokre ciasto,
uprzednio schłodzone w lodówce.
Obsypujemy kawą rozpuszczalną.
Schładzamy najlepiej całą noc w lodówce.
Rozmroziłam ostatnią porcję keksa i piernika mamy. Jest jeszcze lepszy niż za pierwszym razem.
Gdy tak rozkoszuję się jego aromatem i smakiem przypominają mi się święta.
Wyjątkowo lubię połączenie kawy i czekolady... nie wiem czy u mnie w domu taki torcik przetrwałby całą noc schładzania w lodówce ;)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie,
Asia :)
Ja mam to zaplanowane, ukrywam go w innej lodówce z daleka od kuchni:)
DeletePyszności! Wygląda idealnie :) Musi być przepyszny ;)
ReplyDeleteWłaśnie go wcinam, potwierdzam jest pyszny:)
DeleteTaka slodkosc + gorzka herbata i mozna nie wychodzic z lozka... no chyba ze po jeszcze jeden kawalek torcika ;)
ReplyDeleteMmmm:) wiesz jak jest:) :*
DeletePozazdrościć takiej niedzieli:)
ReplyDeleteA Ty co tam ukrywasz w swojej:)? jaką słodkość.
DeleteWstyd przyznać, kupną:) ale cóż trzeba pozjadać gwiazdkowe prezenty:)
DeleteNie ma się co wstydzić:) ja też kupuje czekoladki.
DeleteO rajuniu.... Jakie ciacho! Ale bym zjadła kawałeczek :)
ReplyDelete:) rób, bo proste.
DeletePożądam takiej dawki czekoladowo-kawowej słodkości :-)
ReplyDeleteoj ja też:) I ciągle to mówię, jak mantrę.
DeleteTen torcik to spełnienie słodkich marzeń kawosza. :) Nie muszę chyba mówić, że ustawiłabym się w kolejce po kawałeczek?
ReplyDeleteTak wiem :) dałabym Wam wszystkim gdyby to było możliwe.
DeletePora spojrzeć prawdzie w oczy, nie przestajesz mnie inspirować i zachęcać do kulinarnych wariacji:) DZisiaj był więc dorsz z sosem z sera koziego i doprawiony wedle Twojej rady:) pozdrawiam, torcik może zrobię jutro:)
ReplyDeleteIdi:) dziękuję za te słowa. No dziel się jak wyszło?
DeleteCiekawie się prezentuje ,ja zakochałam się dodatkowo w skrawku twojej kuchni ,piękna!!!.
ReplyDeleteTo tylko fragment wyspy:) Bardzo mi miło, dziękuję.
DeleteUwielbiam wszystkie kawowe desery, musi być pyszne! :)
ReplyDeleteByło:) czas przeszły, nie doczekał do wieczora.
Deletekawa, to najlepszy "podkręcacz" czekolady, to jest fakt, i proszę nie zaprzeczać, bo nie mam ochoty już dziś na polemikę ;)
ReplyDeletePozdrawimy serdecznie
Tapenda
W pełni się zgadzam i popieram:) a nawet potwierdzam Kasiu.
DeletePozdrawiam:)