Zupa kminkowa, to jedna z tych potraw, którą się kocha albo nienawidzi.
Jej specyficzny smak i zapach, może doprowadzić o zawrót głowy.
Ja sama miałam trzy podejścia, zanim zrozumiałam, że kocham tą zupę.
Zdążyłam zarazić miłością moją mamę.
A zaczęło się od pewnego obiadu u babci...
s k ł a d n i k i: 1.5 Litra (4 osoby)
2 opakowania kminku
sól
pieprz
łyżka masła
woda
w y k o n a n i e :
Do zimnej wody wsypujmey kminek, dodajemy sól, pieprz i łyżkę masła.
Przykrywamy garnek i gotujemy wywar, bulion kminkowy około 1 godziny.
Gdy bulion nabierze ciemnego odcienia, doprawiamy do smaku, przecedzamy wywar.
Podajemy z grzankami.
Nigdy nie jadłam ale mam w planach :) lubię kminek jako przyprawę więc..... zakładam, że zupę też polubię :))
ReplyDeleteSkosztuj koniecznie, bo jest mega prosta. Sama się gotuje:)
DeleteKminek jest świetny - myślę, że taka zupa by mi posmakowała <3 Super! :)
ReplyDeleteJestem tego pewna:) miłego gotowania.
DeletePozdrawiam:)
Nie próbowałam nigdy takiej zupy i czytając listę składników, która jest bardzo krótka ;) bardzo prawdopodobbym mogą być odczucia o których piszesz na początku swojego wpisu. Ja miałam taką przygode z sushi, Po pierwszym razie zapamiętałam tylko smak imbiru i powiedziałam, że nigdy więcej. Po jakimś czasie jednak, zminiłam zdanie. Zapewne to zupa to nie jest propozycja, za którą się da człowiek pokroić, ale jesli ją spróbowac z dobrym nastawieniem to smak sie pozytywnie skojarzy i można jej nawet zapragnąć !
ReplyDeletePozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Kasiu, ja polecam chociaż spróbować. Może Cię nie mało zaskoczyć ten bulion:)
Deleteja lubię kminek, więc zupa-czemu nie?:)
ReplyDeleteI to jest postawa otwarta:)
DeletePiszę i piszę i komentarz chyba wcięło:) Chciałabym zjeść gotową żeby się przekonać czy się kocha czy nienawidzi:)
ReplyDeleteOdbijasz się w łyżeczce na pierwszym zdjęciu?:)
Ofc że to ja:) Nie dowierzają mi, że sama robię zdjęcia, więc proooszę!
DeleteJa w całej mojej okazałości:)
Nigdy nie próbowałam, nie tylko robić , ale i jesc :) Wygląda zachecająco - bardzooo :)
ReplyDeleteSzybka zupka, bardzo light i nie muszę dodawać, że zdrowa:)
Deletemmmniam! moja ulubiona!
ReplyDeleteJeeee! Nie jestem sama. Dziękuję Marcelo:) bo już myślalałam, że wszyscy powiedzą, że zmyślam;p
Deleteciekawi nas smak tej zupy :) Nigdy takiej nie jadłyśmy, ale wygląda przepysznie.
ReplyDeleteDziewczyny próbować i rozsławiać;]
DeleteKminek bardzo lubię, ale takiej zupy jeszcze nie jadłam :) Muszę wypróbować ;)
ReplyDeleteKoniecznie:) Pozdrawiam:)
DeleteWygląda pysznie :)
ReplyDeleteDziękuję, dziekuję bardzo:)
DeleteBardzo ciekawa zupa! Wygląda fantastycznie :)
ReplyDeleteTo szczera prawda, że zdążyłaś mnie zarazić zupą kminkową. Jest pyszna, a jej zapach ...całuję....
ReplyDelete