31 May 2014

PANINI






PANINI wiedzie prym wśród słynnych kanapek włoskich. Oznacza dosłownie małe bułeczki, pieczywo, wypełnione przeróżnymi nadzieniami, głównie mięsnym.

Podawana na gorąco, głównie zapiekana lub opieczona na grillu.

U mnie dzisiaj z bekonem i szynką staropolską, pomidorami suszonymi, serem, bazylią i kaparami.






s k ł a d n i k i :

Chleb z siemieniem lnianym i kminkiem 

bekon pieczony

szynka staropolska

pomidory suszone

ser żółty

bazylia

kapary

pieprz

sos czosnkowy z odrobiną miodu

extra vergine


Zapiekamy kanapkę z nadzieniem i kroimy na małe trójkąty. Polewamy extra vergine.








10 comments:

  1. Ja słyszałam, ze panini to takie malutkie grzanki, które potem potem polewa się oliwą i podaje z różnymi dodatkami (w przeciwieństwie do bruschetty, która jest większa i dodatkowo naciera się je czosnkiem)... i tradycyjnie powinno być z pieczywa pszennego, ale ja również wolałabym wersję z chlebka z ziarnami :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja znam mini kanapki z mięsem głownie na ostro zapiekane i polewane oliwą. Ale co my tam wiemy, włochami nie jesteśmy;]

      Pozdrawiam:)

      Delete
  2. Mniam ja kocham co włoskie ;))

    ReplyDelete
  3. I po co ja Cię odwiedziłam? Chyba tylko po to, by zgłodnieć niemiłosiernie ;-)

    ReplyDelete
  4. Dobrze, że jestem po śniadaniu:)

    ReplyDelete
  5. przepadam za kanapkami na ciepło! mogłabym jeść codziennie

    ReplyDelete
  6. Porywam, taka smakowita <3

    ReplyDelete
  7. Jak zwykle u Ciebie PYSZNIE :)

    ReplyDelete