Babeczki, budzą we mnie zdecydowanie sentymentalne uczucia. Zawsze pojawiały się w ważnym
dla mnie okresie i symbolizują moje beztroskie dzieciństwo.
Te które pamiętam doskonale są czekoladowe, z dżemem wiśniowym i wisienką na wierzchu.
Oryginalny przepis mojej mamy, zawierał krem marczello, lecz dzisiaj użyłam odświeżonej wersji
na bazie mlecznej czekolady i mleka.
Boskie.
s k ł a d n i k i :
20 -25 sztuk
1,5 szklanki mąki tortowej
pół łyżeczki proszku do pieczenia
5 łyżek cukru
2 cukry waniliowe
1 łyżka śmietany 18 %
pół kostki margaryny
krem czekoladowy
250 g margaryny (kostka)
200 g czekolady mlecznej
1/3 szklanki mleka
2 łyżki likieru lub ulubionego alkoholu ( ja dodałam Baileys)
dżem wiśniowy
krem cytrynowy i truskawkowy
200 ml śmietanki 30 %
2 łyżki cukru
lemon curd
5 truskawek
lemon curd
2 jajka, 2 żółtka, 3 cytryny, 80 g masła niesolonego, 5 łyżek cukru. Jajka i żółtka łączymy z cukrem i ubiajamy ręcznie na puszystą masę około 2-3 minut. Dolewamy sok z wyciśniętych cytryn i skórkę z nich otartą. Dodajemy masło i na delikatnym ogniu ciągle mieszając gotujemy krem do momentu aż zgęstnieje. Przelewamy do słoiczka i przechowujemy w lodówce do 5 dni.
w y k o n a n i e :
Margarynę rozdrabniamy palcami z mąką, tworząc grudki. Dosypujemy cukier, żółtka, proszek i
śmietanę. Wyrabiamy krótko ciasto. Wkładamy na 10 minut do zamrażarki.
Rozwałkowujemy i wycinamy kółka, którymi wylepiamy foremki do babeczek.
Pieczemy w piekarniku około 15 minut.
Studzimy.
Margarynę miksujemy na białą puszystą masę.
Czekoladę rozpuszczamy z mlekiem w kąpieli wodnej, dodajemy alkohol.
Studzimy, lekko ciepłą, powoli dodajemy do margaryny, mieszając drewnianą łyżką. Uważamy żeby
nie zważyć masy.
Ubijamy śmietankę z cukrem na sztywno. Dzielimy krem na połowę. Do jednej dodajemy 2 łyżeczki
lemon curdu a do drugiej mus z truskawek.
Babeczki czekoladowe smarujemy dżemem wiśniowym i za pomocą rękawa cukierniczego
ozdabiamy kremem czekoladowym
Babeczki cytrynowo truskawkowe wypełniamy łyżeczką lemon curdu i za pomocą rękawa
wykładamy krem cytrynowy i truskawkowy tworząc kolorową różę.
Babeczki obsypujemy kakao i wstawiamy do lodówki.
Jakie piękne! ;)
ReplyDeleteBoskie to mało powiedziane! ;)
ReplyDeleteale ładne!
ReplyDeleteOj boskie! małe cudeńka :)
ReplyDeletesą śliczne!
ReplyDeletePrześliczne maleństwa :)
ReplyDeleteCudowny krem <3
ReplyDeleteJakie pyszne zdjęcia!
ReplyDeleteSmakowite rzeczy tworzysz, Babeczko!
ReplyDeletePozdrawiam wiosennie ;)