Bywają dni kiedy wyleguję się na kanapie lub łóżku do południa i za żadne skarby nie mam ochoty zmieniać tego leniwego stanu.
Dzisiaj przypada ten dzień. Mam zamiar rozkoszować się tym cudownym dniem i rozpieszczać do granic przyzwoitości.
Zajadać się croissantem z prosciutto, serem kozim i suszonymi pomidorami i popijać latte.
A na obiad zjeść ciepłą obłędną bagietkę.
Miłego leniwego dnia życzy Back Taste.
przepiękne zdjęcie:)
ReplyDeleteDziękuję:)
DeleteTo jest pyszne!!! A zdjęcia rewelacyjne, jak dla mnie pełna profeska
ReplyDeleteMiło mi, dziękuję.
DeletePozdrawiam Was:)
mmm... jakie pyszne śniadanie.. :)
ReplyDelete;]
DeleteOstatnio delektuje się kozim serem, wiec że czesto nadaje smaku daniu czy przystawce.
ReplyDeleteSuper propozycja.
Robiłam ostatnio zapiekankę z dodatkiem koziego sera, obłedna wyszła:)
DeleteTeż bym chciała poleniuchować w tak pysznym towarzystwie.
ReplyDeleteTo chodź, zapraszam:)
DeletePyszne leniuchowanie :))
ReplyDeleteMiewam momenty:)
DeleteBoziuu, takie lazy to ja rozumiem...;) Pięknie!
ReplyDelete;] pozdrawiam:)
DeleteSmakowite i intrygujące, ponieważ te rogaliczki przynajmniej mi kojarzą się głównie ze słodkimi dodatkami:-) pozdrawiam ciepło:-)
ReplyDeletePozdrowienia:)
DeleteJa wcinam croissanty na wszelkie możliwe sposoby:)
croissant na wytrawnie - najlepiej! :)
ReplyDeleteCo nie:)?
DeleteLazy breakfast? To dla mnie? To kiedy mam wpaść...? ;-)
ReplyDeleteZawsze jesteś mile widziana, wpadaj:)
DeleteJa też się przyłączam!! ;) Tylko jeszcze trochę muszę posiedzieć w pracy :(
ReplyDeleteChodź Aga będzie nam weselej:)
DeleteCudowny croissant z dodatkami :)
ReplyDelete