18 August 2014

NALEŚNIKI Z KREMEM CZEKOLADOWYM





Mój sezon truskawkowy powoli się kończy. Będę tęsknić.

Macerowane truskawki na ciepło to mój faworyt, jeśli chodzi o sosy. 

Ciepło i zimno takie połączenia są dla mnie idealne.



s k ł a d n i k i :

szklanka mleka
szklanka wody gazowanej
4 łyżki cukru
ekstrat z wanilii
1,5 szklanki mąki tortowej

250 g mascarpone
100 g gorzkiej czekolady
2 łyżki śmietany 12%

truskawki
4 łyżki cukru
4 łyżki wody
1 łyżeczka octu balsamicznego


w y k o n a n i e :

Przygotowujemy naleśniki. Składniki ubijamy mikserem lub szpatułką.

Pieczemy bez oleju.

Ubijamy mascarpone z rozpuszczoną w śmietanie czekoladą. Schładzamy krem w lodówce.

Na naleśnika wykładamy po 3 łyżki kremu, zawijamy na trzy warstwy naszego naleśnika.

Polewamy sosem truskawkowym, najlpiej ciepłym, przygotowujemy go z podanych powyzej składników.

Sos gotuje się 7-8 minut na wolnym ogniu.









10 comments:

  1. Mój sezon truskawkowy skończył się już w lipcu :(
    Piękne te naleśniki! Chyba zrobisz mi takie, co nie? (:

    ReplyDelete
  2. oh! jakie pyszne! wyszły Ci idealnie! i to jeszcze z moimi ulubionymi owocami...

    ReplyDelete
  3. Ale pięknie wyglądają o.O Aż sama mam ochotę je zrobić ;) Ja uwielbiam naleśniki, u mnie w domu od naleśników jest tata- smaży je wręcz idealnie, są cieniutkie i pyszne :)
    Pewnie coś w tym jest, kuchnia oddziałuje na mnie w kolorach :)

    ReplyDelete
  4. ale piękne i cienkie Ci wyszły! perfekcja w każdym calu!

    ReplyDelete
  5. Istna naleśnikowa rozpusta:)

    ReplyDelete
  6. wyglądają BOSKO, a ten smak na pewno jest zniewalający :)

    ReplyDelete
  7. Super pomysł, musiały smakować wyśmienicie

    ReplyDelete
  8. Na pewno nie oparłabym sie tak ślicznie podanym naleśnikom :)
    zapraszam do wzięcia udziału w konkursie, wspaniała nagroda, szczegóły u mnie na blogu.

    ReplyDelete