Mój tort marzenie, ekstremalnie czekoladowy, wilgotny i mocno wyrazisty.
Krem na bazie mascarpone z gorzką czekoladą i whiskey.
Na wierzchu oblany gorzką czekoladą.
To moje ulubione trio.
My dream cake, extremely chocolate and moist with very expressive flavor.
Mascarpone-based cream with bitter chocolate and whiskey.
Doused with dark chocolate. That's my favorite trio.
s k ł a d n i k i :
5 jaj
szklanka mąki tortowej
3 łyżki oleju
1/2 szklanki cukru
100 g rozpuszczonej gorzkiej czekolady
4 łyżki kakao
łyżeczka proszku do pieczenia
ekstrat waniliowy
450 g mascarpone
200 ml śmietanki 30 %
100 g czekolady gorzkiej
łyżka whiskey
łyżka cukru
100 g czekolady gorzkiej
100 ml śmietanki 30%
łyżka kawy rozpuszczalnej
5 eggs
cup cake flour
3 tablespoons oil
1/2 cup sugar
100 g melted dark chocolate
4 tablespoons cocoa
teaspoon baking powder
vanilla extract
450 g mascarpone
200 ml whipped cream
100 g dark chocolate
spoon whiskey
spoon of sugar
100 g dark chocolate
100 ml whipped cream
spoon of instant coffee
w y k o n a n i e :
Ubijamy białka na sztywno, dosypujemy cukier i miksujemy do powstania błyszczącej piany.
Dodajemy żółtka, czekoladę, kakao, mąkę i proszek.
Mieszamy całość drewnianą łyżką.
Dolewamy olej oraz wanilię.
Wylewamy na tortownicę, pieczemy do suchego patyczka w temperaturze 180 stopni
około 30-40 mint.
Rozpuszczamy w gorącej śmietance czekoladę na parze. Studzimy.
Ubijamy mascarpone z cukrem i przestudzonym kremem czekoladym. Dolewamy whiskey.
Kroimy torta na dwa blaty, wykładamy cały krem czekoladowy.
Przykrywamy biszkoptem.
Wylewamy lekko ostudzoną czekoladę.
Chłodzimy w lodówce, najlepiej na całą noc. Najlepszy jest drugiego dnia.
chętnie bym teraz wsunęła taki kawałek! :D
ReplyDeleteBędzie mi się śnił w nocy :D
ReplyDeletemmmm! skoro to ulubiony to kradnę przepis!
ReplyDeleteKochana, wygląda przepięknie, dekadencko i słodko!
ReplyDeleteWygląda mega apetycznie Dorotko. Ty to potrafisz kusić :))))
ReplyDeleteBuziaki ogromne przesyłam :*
Wygląda nieziemsko! Tyle czekolady na raz, czy może być coś lepszego? ;)
ReplyDeleteTwoje tory czekoladowe są jak te senne marzenia, jak się spełniają, smakują tak cudownie. Michalinka jest z Ciebie bardzo dumna, tak jak ja....
ReplyDeleteNajbardziej przekonuje mnie wyrażenie 'ekstremalnie czekoladowy' ;) Chciałabym kiedyś umieć upichcić coś takiego, ale boję się nawet pomyśleć co by z tego wyszło :)
ReplyDeleteoj tak! wygląda jak marzenie :)
ReplyDeleteTeż się stęskniłyśmy :) :*
Wspaniały ,dodatek alkoholu czyni go wykwintnym .
ReplyDeleteŚwietny, ciężki, wyrazisty w smaku, mocno czekoladowy... Musiał smakować niebiańsko :)
ReplyDeleteo, wow! intensywnie czekoladowy i wilgotny - tak lubię najbardziej :)
ReplyDeleteNIESAMOWITY!!!!
ReplyDeleteTort - marzenie!
ReplyDeletetort rewelacyjny, jak zwykle:)
ReplyDeleteMmm pyszności :)
ReplyDeleteNo i stało się! Upiekłam torta! Pierwszy raz, dzięki inspiracji zaczerpniętej z Twego bloga podjęłam się tego wyzwania. Oczywiście nie obeszło się bez obaw, niespodzianek a potem.... zachwytu! "Natychnęłaś" mnie i za to dziękuję Ci niezmiernie! Słodzia
ReplyDeleteBardzo mnie to cieszy Słodzia :) mam jeszcze mnóstwo pomysłów, więc będziesz miała co testować.
DeleteDo zobaczenia niebawem w Polsce :)