Kolejna odsłona wariacji na temat rolad na słodko.
Tym razem wykorzystałam krem mocno truflowy z alkoholem, kawą i nutellą.
Połączenie z kwaskowatą konfiturą porzeczkową pozostawił cudowne wrażenia smakowe na długo.
Polecam dla czekoladoholikówm krem ma intensywny smak.
s k ł a d n i k i :
biszkopt
3 jaja
3 łyżki cukru
3 łyżki mąki tortowej
odrobina soli
1 łyżka zimnej wody
krem truflowy
400 ml śmietanki 30 %
100 g czekolady gorzkiej
100 g czekolady deserowej
4 czekoladki miętowe
łyżka nutelli
2 łyżki brandy
1 łyżeczka koniaku
dodatki:
kakao
konfitura porzeczkowa lub z owoców leśnych
w y k o n a n i e :
Ubijamy białka z cukrem na sztywno, dodajemy powoli żółtka wymieszane z wodą oraz mąkę.
Wykładamy na bardzo dużą formą lub korzystamy z formy do pieczenia z piekarnika.
Masę wykładamy na papier do pieczenia, formujemy w kształt prostokąta.
Pieczemy 20 minut (170 stopni C).
Studzimy zwijamy za pomocą wilgotnej ściereczki w roladę.
Zagotowujemy śmietankę, wrzucamy czekolady, czekoladki miętowe, nutelle i alkohole.
Mieszamy do połączenia się kremu, powinien być aksamitny w wyglądzie.
Chłodzimy w lodówce około 4-5 godzin. Krem musi być mocno schłodzony przed samym ubijaniem.
Za pomoca miksera deliktanie na wolnych obrotach podwajamy wielkość kremu truflowego,
uwagażajcie żeby go nie przebić. Obserwujcie krem.
Na roladę wykładamy konfiturę z porzeczek.
Następnie krem truflowy, zwijamy i chłodzimy w lodówce najlepiej całą noc.
Pysznie zaczynasz dzień ,ale rolada.
ReplyDeleteBosko wygląda ta rolada! Rewelacja :)
ReplyDeleteu mnie w weekend była z jabłkami rolada
ReplyDeleteta musi być świetna przez kontrast smaków:)
Wygląda genialnie! :)
ReplyDeleteWygląda znakomicie, a smakuje pewnie tak samo jak wyglada, albo i lepiej:))
ReplyDeleteMiłego dnia Dorotko :))
Cóż za pyszne cudeńko :) jest szansa na porcyjkę...?
ReplyDeletePozdrawiam cieplutko :)
Cudowna! Musi smakować wspaniale :)
ReplyDeleteMmm, czysta rozkosz... :)
ReplyDeleteOo, ten krem pyyyszny, uwielbiam aromat mięty w słodyczach. No i rolada po brzegi wypełniona :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
ReplyDeleteMniam pyszności <3
ReplyDeletecudowności :) teraz będzie za nami chodzić ta rolada :)
ReplyDeleteU Ciebie też truflowo mmm pycha. A tak z ciekawości - zastanawiałam się ostatnio jaki warunek musi być spełniony, żeby nazwać coś truflą.
ReplyDeletepo prostu boska!!!
ReplyDeleteHmm bajeczna :)
ReplyDeleteNa słowo truflowa dostaję ślinotoku....
ReplyDelete