16 October 2014

ROLADA TRUFLOWA Z KONFITURĄ Z PORZECZEK





Kolejna odsłona wariacji na temat rolad na słodko.

Tym razem wykorzystałam krem mocno truflowy z alkoholem, kawą i nutellą.

 Połączenie z kwaskowatą konfiturą porzeczkową pozostawił cudowne wrażenia smakowe na długo. 

Polecam dla czekoladoholikówm krem ma intensywny smak.








s k ł a d n i k i :


biszkopt

3 jaja
3 łyżki cukru
3 łyżki mąki tortowej
odrobina soli
1 łyżka zimnej wody

krem truflowy

400 ml śmietanki 30 %
100 g czekolady gorzkiej
100 g czekolady deserowej
4 czekoladki miętowe
łyżka nutelli
2 łyżki brandy
1 łyżeczka koniaku

dodatki:

kakao
konfitura porzeczkowa lub z owoców leśnych


w y k o n a n i e :

Ubijamy białka z cukrem na sztywno, dodajemy powoli żółtka wymieszane z wodą oraz mąkę. 

Wykładamy na bardzo dużą formą lub korzystamy z formy do pieczenia z piekarnika. 

Masę wykładamy na papier do pieczenia, formujemy w kształt prostokąta. 

Pieczemy 20 minut (170 stopni C).

Studzimy zwijamy za pomocą wilgotnej ściereczki w roladę.


Zagotowujemy śmietankę, wrzucamy czekolady, czekoladki miętowe, nutelle i alkohole. 

Mieszamy do połączenia się kremu, powinien być aksamitny w wyglądzie.

Chłodzimy w lodówce około 4-5 godzin. Krem musi być mocno schłodzony przed samym ubijaniem.

Za pomoca miksera deliktanie na wolnych obrotach podwajamy wielkość kremu truflowego, 

uwagażajcie żeby go nie przebić. Obserwujcie krem.

Na roladę wykładamy konfiturę z porzeczek. 

Następnie krem truflowy, zwijamy i chłodzimy w lodówce najlepiej całą noc.









15 comments:

  1. Pysznie zaczynasz dzień ,ale rolada.

    ReplyDelete
  2. Bosko wygląda ta rolada! Rewelacja :)

    ReplyDelete
  3. u mnie w weekend była z jabłkami rolada
    ta musi być świetna przez kontrast smaków:)

    ReplyDelete
  4. Wygląda znakomicie, a smakuje pewnie tak samo jak wyglada, albo i lepiej:))
    Miłego dnia Dorotko :))

    ReplyDelete
  5. Cóż za pyszne cudeńko :) jest szansa na porcyjkę...?
    Pozdrawiam cieplutko :)

    ReplyDelete
  6. Cudowna! Musi smakować wspaniale :)

    ReplyDelete
  7. Oo, ten krem pyyyszny, uwielbiam aromat mięty w słodyczach. No i rolada po brzegi wypełniona :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    ReplyDelete
  8. cudowności :) teraz będzie za nami chodzić ta rolada :)

    ReplyDelete
  9. U Ciebie też truflowo mmm pycha. A tak z ciekawości - zastanawiałam się ostatnio jaki warunek musi być spełniony, żeby nazwać coś truflą.

    ReplyDelete
  10. Na słowo truflowa dostaję ślinotoku....

    ReplyDelete