Ale mnie wzięło... na kokosa !
Zaczęło się od trufli z kremem kokosowym, mocno mleczne i mega słodkie.
Moje plany na nowy rok spadły na plan "może kiedyś a najlepiej nigdy" ograniczania słodkości.
No bo jak mam piec nie kosztując? Nie wymagajcie ode mnie zimy w lecie.
Mam jeszcze projekt kokosowy który na razie obmyślam i ciągle modyfikuje w głowie, ale pewnie nie doczeka przyszłego weekendu w ciągu tygodnia więc pojawi się szybciej niż zakładam.
Cieszcie się ich widokiem, ja zanurzam usta w tym cudzie... ;)
s k ł a d n i k i :
400 ml śmietanki 30 %
200 g czekolady białej
6 łyżek mleka w proszku
3 łyżki likieru kokosowego
1 łyżka wódki
70 g margaryny lub masła
wiórki kokosowe
kakao
w y k o n a n i e : 40 szt
Zagotowujemy śmietankę, wrzucamy czekoladę i mieszamy do jej całkowitego rozpuszczenia.
Można podjadać, masy będzie dużo ;)
Wlewamy likier kokosowy i wódkę. Na sam koniec dodajemy masło lub margarynę. Mieszamy.
Dosypujemy mleko w proszku i za pomocą metalowej trzepaczki mieszamy masę do uzyskania
gęstego kremu.
Przelewamy na szklanej miseczki , przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki najlepiej
na całą noc. Krem zgęstnieje i spokojnie można formować z niego kuleczki lub inne kształty.
Za pomocą łyżeczki nabieramy kremu i wrzucamy go na górę kokosu i toczymy z niego kulki.
Gotowe trufle chłodzimy w lodówce przez 2 h.
Kusząca biel !.
ReplyDeleteMoja ulubiona :) Pozdrawiam Lauro miło Cię widzieć :)
DeleteDlatego mocno ograniczone postanowienie noworoczne powinno brzmieć:żadnych słodyczy ze sklepu😀
ReplyDeleteOlu chyba masz rację, powinnam trochę nagiąć to postanowienie od samego początku :) ze słodyczami ze sklepu to jest tak, ze kupuje tylko czekolady, które czasami znikają magicznie ;]
DeletePozdrawiam i miłego dnia :)
Są przepiękne! Raffaello może się chować ;)
ReplyDeleteNo właśnie powiem Ci Natalie, że mają trochę podobny smak. Są delikatne i lekko mokre w środku, rozpływają się dosłownie. Tyle, ze są mega słodkie :)
DeleteMiło Cię widzieć :)
Świetne! Ich zapach musi być...rajski ;)
ReplyDeleteKokos zawsze bosko i kusząco pachnie, zwłaszcza w lodówce :) nie mogę się powstrzymać żeby tam nie zaglądnąć na moment, nie wiem czy to dobrze ;]
DeleteMiłego dnia Renulo :)
mam pytanie odnośnie margarynę: czy nie ma literówki w jej ilości? Pytam, bo prawie 3 kostki to trochę dużo jak na 40 trufelków ... a bardzo mi się podobają i chętnie bym je zrobiła:)
ReplyDelete:) Oczywiście że poszalałam:) dzięki za czujną uwagę :)
Delete70 g miało być :)